Jeśli damy się nabrać na podrzuconą przez PiS ideę rzekomej “zgody narodowej”, w pełni zasłużymy na to, co nas w konsekwencji spotka. Czyli na putinizację Polski.
Ponieważ w związku z wojną na Ukrainie niepokojącą popularność w ostatnich dniach zyskuje teoria (zapewne podrzucona przez PR-owców PiS) budowania jedności narodowej, czytaj – zapomnienia obozowi władzy wszystkich win, „bo wojna”, i ustawienia opozycji w roli „potakiwaczy”, którzy mają nie przeszkadzać rządowi, chcę powiedzieć, co następuje: to kompletna bzdura i jeśli damy się nabrać, w pełni zasłużymy na to, co nas w konsekwencji naszej głupoty spotka, czyli putinizację Polski.