W cieniu wojny z Rosją i problemów z reformą państwa Ukraina doświadcza kryzysu, którego na co dzień nie widać: zapaści demograficznej.
Na razie nie mamy kłopotów z obsługą, bo jest lato, studenci się nie uczą, mogą sobie u nas dorabiać. Problem będzie jesienią, gdy wrócą na uczelnie – mówi kelnerka w pizzerii Veterano. Lokal mieści się przy placu Mickiewicza w centrum starówki Iwano-Frankiwska (przedwojennego Stanisławowa), obwodowego miasta na zachodzie Ukrainy.
Knajpka cieszy się popularnością. To jeden z sześciu franczyzowych lokali firmy, którą założył Leonid Ostalcew – w 2014 r. ochotnik, a obecnie weteran trwającej już od siedmiu lat wojny z Rosją w Donbasie. Ostalcew brał udział w najgorętszych bojach – od walk o wzgórze Sawur-Mohyła aż po kocioł w Debalcewe. Przed wojną pracownik pizzerii, po powrocie z frontu stworzył Pizza Veterano i odniósł sukces komercyjny (niestety rzadki w środowisku weteranów).
Brak rąk do pracy nie jest tu problemem nowym. Gdy byłem w Iwano-Frankiwsku