Choć należą do rodziny prawicowych populistów, których Moskwa próbuje hołubić, są – jeśli wierzyć deklaracjom Amerykanów – agenturalnie czyści. To oni będą wkrótce rządzić w Rzymie.
Z Putinem czy z Europą – twój wybór”: pierwszy człon tego wyboru, czyli nazwisko rosyjskiego prezydenta, wydrukowano na czarnym tle. Drugi, opcja europejska, na polu czerwonym, którego brzeg domyka łagodnie uśmiechnięta twarz Enrica Letty i logo kierowanej przezeń Partii Demokratycznej.
Inne wersje tego dwubiegunowego plakatu głoszą: „dyskryminacja / równe prawa” „paliwa kopalne / energia odnawialna” „NoVax / nauka i szczepionki” itd. Proste jak cep koncepty najłatwiej jest przedrzeźniać i nie minęło dużo czasu, by w sieci pojawiły się parodie. Najsławniejsza – „z boczkiem / z podgardlem” – odnosiła się do odwiecznego sporu, jaki kawałek wieprzowiny należy użyć do carbonary. Letta nie przestraszył się szyderstwa i oświadczył na Twitterze: „Z podgardlem, od zawsze i na zawsze”.